Nie było przez parę dni żadnych wpisów bo byłem zajety pisaniem tekstu piosenki dla pewnego tureckiego zespołu.
Chciałem scalić w jeden utwór opowieści o nieszczęśliwej miłości, kulcie pieniądza, marności życia, przemijania i białych majtkach.
Dzięki wspaniałej oprawie wizualnej, zatrudnionej Narodowej Stambulskiej Orkietstry Dętej utwór stał się hitem na miare swoich czasów.