Dawno temu, za górami, za lasami, za siedmioma projektorami, były sobie małe kina studyjne LA CITTA DEL CINEMA….
Kompania ta płaciła wszystkie podatki, datki i składki. Oczywiście
Tego dnia firma postanowiła dokonać zaciągu szeregowych pracowników, w prasie ukazało się ogłoszenie:
Aaaargau to miasto w Szwajcarii; a my w związku z dynamicznym rozwojem w branży filmowej poszukujemy pracowników na stanowisko Pracownik Obsługi Klienta. Pracownik będzie pracować pracując w oparciu o umowę o pracę. Od osób zainteresowanych pracą oczekujemy interesowania się filmem co będzie ważnym kryterium wyboru. CV wraz z Listem Motywacyjnym prosimy składać u menadżerów.
PS. Sprzedam Opla „
Do kin zaczęłi spływać studenci, w dłoni mnąc swoje, mniej lub bardziej, prawdziwe życiorysy.
Wreszcie nadszedł ten dzień. Menadżerowie usiedli, otworzyli kopertę z aplikacjami i…
Nie to nie do wiary. Nie, to być nie może. Mieli sześć lat podstawówki, trzy gimnazjum i trzy liceum. Lekcje przedsiębiorczości pokończyli z wyróżnieniem, 12 lat dostępu do internetu i oto składają swoje CV, jakby ktoś dał mi w mordę.
„O bracia poloniści, siostry polonistki!”
Młodzież ni umi pisać CV. Ni umi czytać ze zrozumieniem ogłoszeń, ni umi okazać szacunku człowiekowi, który chce ich ubezpieczać, płacić za nich składki a być może nawet dymać na nadgodzinach! Leszcze nawet okłamać pracodawcy nie potrafią.
Kriza Krótki Poradnik: JAK NAPISAĆ CV
…10 złotych zasad tworzenia aplikacji zgodnych ze świecką tradycją, którą dopiero co wymyśliłem.
1. Przejrzystość
…czytelny, klarowny rozkład informacji.
W pierwszej kolejności ze stosu aplikacji wyfrunęły były wszystkie dzieła, które wyglądały jak tekst Nad Niemnem strona 36 do 38.
Wśród zespołu dokonującego selekcji siedział mój przyjaciel Zirk, którego niespełnioną fascynacją jest podziwianie ludzkiej inteligencji.
Zirk ochoczo podnosił przed swe oblicze wybrane upadłe Karty Postaci.
Autor jednej z podniesionych aplikacji – Aureliusz* – wyszedł z założenia, że liczy się wnętrze, nie forma. Swoją opinię podkreślił tworząc swoje CV szerokim wachlarzem czcionek.
Do pisania wykorzystał chyba każdy możliwy rodzaj czcionki i każdą jej wilekość pod jednym warunkiem – że był to Arial rozmiar 14.
Bogu dzięki, że Aureliusz tworząc swoje dzieło cztery razy pacnął klawisz Enter – tylko dzięki temu Zirk domyślił się gdzie kończyły się „dodatkowe umiejętności” a zaczynają „cechy osobowe”
Najprawdopodobniej jesteście młodzi i nie macie jeszcze rozbudowanego doświadczenia zawodowego. Starajcie się trzymać złotej zasady:
CV – jedna strona
List Motywacyjny – jedna strona
Zwróćcie uwagę, że napisałem strona, nie kartka. Kurkumulum Vit…Kumulusurc… CV zmieść na jednej stronie.
Następnie do drukarki (Bit Computer: 179,-) włóż drugą kartkę papieru i na niej wydrukuj List Motywacyjny. Tyż na jednego stronie.
To wszystko wkładasz do białej papierowej teczki (sklep papierniczy: 1,-).
Przejrzystość to także umiejętność kondensowania informacji (Teleexpress: opłata abonamentowa 17,- / miesiąc)
Tej umiejętności zabrakło kandydatce numer dwa – Brygidzie, która zmieściła jedynie na czterech stronach.
Strona pierwsza:
W górnej częśći były dane osobowe Brygidy i jej zdjęcie znad morza (o fotografiach szerzej w punkcie 3).
3/4 pierwszej strony pozostało lśniąco białe (Vizir: 19,99 zestaw nie zawiera Zygmunta Chajzera) co symbolizowało zapewne jej czystość, sumienność, staranność i proekologizm.
Strona druga:
Wykształcenie (3 pozycje), doświadczenie (3 pozycje), umiejętności (3 pozycje, w tym obsługa komputera) oraz moja ulubiona część… Państwo pozwolą, że zacytuję:
(wpisz swój numer telefonu) „
Strona trzecia:
List motywacyjny
Strona czwarta to natomiast jeden wers, który musiał Brygidzie przeskoczyć z poprzedniej myśli.
Ty lepiej trzymaj się mojej wersji chociaż wiem, że alternatywa zaproponowana przez Brygidę jest kusząca (będę się tego trzymał nawet gdy lobbyści koncernów papierniczych będą mnie przypalać)
Po co pisać sposobem Cecylii czy Dobrawy, w ten sposób:
…skoro można to uprościć?
Zasada pierwsza za nami. Jeśli nie sknocisz następnych punktów, może oddzwonią.
Telefon milczy?
Dobre wrażenie to podstawa a w każdej firmie przyda się tylko raz użyta biała papierowa teczka, więc będą cię miło wspominać.
2. Tematyczność aplikacji i zainteresowania
Jeśli szukasz pracy jako psycholog, logicznym czynem wydaje się opisanie w CV informacji z tym psychologią powiązanych.
Mogę się nie znać i być może są poradnie psychologiczne, które zanim kogoś zatrudnią muszą się upewnić, że kandydat zbierał truskawki w Norwegii zimą 2007 roku.
Nawet wzięty na tortury przez potężne lobby producentów truskawek sugeruję takie info odpuścić.
W zainteresowaniach nie klep formułki:
Kobieto:
muzyka, film, moda
Mężczyzno:
muzyka, film, sport
równie dobrze mógłbyś napisać „abrakadabra” – tylko zmarnujesz miejsce.
Swoimi zainteresowaniami zainteresuj przyszłego szefa!
Napisz:
muzyka filmowa, kuchnia koreańska, Steven Seagal.
Wstydzisz się napisać, że lubisz Stevena? To nie pisz ale nie spłycaj, przykręć śrubę.
Zamiast sport – wpisz piłka ręczna, zamiast film – kinematografia południowoazjatycka.
To zawsze będzie lepiej wyglądać.
No chyba, że twojemu potencjalnemu szefowi Chińczycy zjedli psa. Trudno, bywa.
Wracamy do LA CITTA DEL CINEMA. Ponad połowa (!!!) aplikacji odpadła dlatego, że kandydaci w zainteresowaniach nie wpisali nic filmowego mimo, że ogłoszenie wyraźnie o tym wspominało.
A przecież firmy nie będą ci zawsze podsuwały takie podpowiedzi na tacy.
Na przykład nasz Aureliusz, kandydat do pracy w kinie, chcąc zdobyć przewagę nad konkurencją, w akapicie „dodatkowe umiejętności” wymienił trzy:
- obsługa komputera
- uprawnienia na wózek widłowy
- doskonała topografia miasta i okolic w promieniu 30 km
Aureliusz mógłby więc odwozić wasze dzieci z porannych seansów do domu.
Tęsknicie za Brygidą?
turystyka górska, fotografia, komputer, internet”
3. Chronologia
W doświadczeniu zawodowym i edukacji posługuj się chronologią odwróconą.
2010
2009
2008
itd…
Dzięki temu pracodawca na pierwszy rzut oka widzi czym się zajmowałeś/studiowałeś ostatnio.
Istnieje subtelna różnica pomiędzy:
„Senior Opiekun Stanu Papieru Toaletowego w TVN”a twoim pierwszym zajęciem
„Trzeci Asystent Nawijacza Rolek Papieru Toaletowego w gazetce szkolnej (staż)
4. Fotografia
Wasz ryjek musi być. Nawet jeśli jesteś gruba i brzydka.
Dzięki temu pracodawca dzierży w dłoni zamiast zwykłej kartki papieru twoje życie. Tę parę liter składających się na nasze marne życie, personifikuje się.
…ale to i tak można spierdolić.
Problemy zaczynają się już przy wyborze zdjęcia. To normalne, że chcemy wypaść korzystnie czy, nie daj Boże, cool.
Darmowa rada – nie umieszczaj swojego ryjka:
- z imprezą w tle
- z szafą/umywalką/telewizorem w tle (10 przypadków)
- z kawałkiem uciętej głowy męża/żony/chłopaka/dziewczyny…kurna psa (4 przypadki)
- ze traktorem (1 przypadek)
Kolejny problem – umieszczanie zdjęcia w Wordzie „no żeby było tak z prawej”
Może ja jestem gópi ale Zirk nie jest. Jeśli widzi, że z powodu prób prawidłowego umieszczenia zdjęcia, rozjechał się tekst, zagląda w zainteresowania/umiejętności.
Jeśli jest tam napisane „znajomość MS Office” to CV frunie ekspresem** na podłogę.
Możesz też wywołać zdjęcie:
- i przebić sobie zszywką czoło – to menadżerów zawsze bawi (choć nie da ci pracy)
- przykleić zdjęcie do góry nogami (nie da ci pracy)
- skleić sobie przypadkiem cv (nie da ci pracy)
Zasady 5-10 oraz Epilog, w ramach byłyskotliwych rozwiązań technologicznych Kriza znajdują się tutaj – kliknij
————————————————-
* – jak myślisz, zmieniłem?
** – i to nie ekspresem PKP. Pracodawca musiałby znajdować się w na księżycu, żeby aplikacja opadała z prędkością polskiej kolei