NA TROPIE WIELKIEJ AFERY

Teoria Spiskowa Kriza nr 535
(i chyba pierwsza poparta mocnymi dowodami)

Jest afera.

Mam zdjęcia.

 

W związku z tym co wypłynęło, postanowiłem przesunąć datę publikacji moich przemyśleń, przez które zachorowałem w środku lata na anginę.

Wiem o czym pisałem i wiem, że zachorowałem na skutek czarów mściwych murzyńskich bożków.
Mam w dupię teorię lekarzy, że wypiłem coś bardzo zimnego w bardzo upalny dzień.

Jeśli mieszkacie/przejeżdżacie czasem przez miasto mogliście się dowiedzieć z billboardów, że na stronach http://www.cinema-city.pl można rozwiązywać kwiz.
Niewtajemniczonym mieszkańcom zabudowań wokół remizy łaskawię wytłumaczę, o co chodzi w tych konkursach.
Co niedzielę o godzinie 10 rano rozpoczyna się kolejny etap kwizu i co niedzielę rozwiązując skomplikowane zagadki (w rodzaju "jakie psy wystepują w filmie '101 dalmatyńczyków'?") mniej i bardziej tępa publika ma okazję wygrać różne nagrody.

I tu postawmy sobie pierwsze pytanie… czy aby na pewno przypadkowa publika?

Poszlaka:

Zrobiłem specjalnie dla posiadaczy słabych monitorów i – co za tym idzie – słabych rozdzielczości, zooma:

Etap zaczyna się jutro, jest teraz dla nas nieaktywny, a już jakiś skubany maderfaker wygrał cztery pamięci USB! Mało tego – osiągnął czas rozwiązania nie do pokonania. Już.

10 pytań kwizu w czasie minus 36 godzin 🙂

PS. Jaki blog – taka afera 🙂

PS2. I to nie jest zemsta za to, że ostatnio wygrałem w tym pierdolonym kwizie koszulkę, wziąłem w dużym rozmiarze, a opina się na moim ciele jakby to było XS, wprawiając sąsiadów i mojego psa w podniecenie. Zdecydowanie nie.

PS3. [Demoniczny mściwy śmiech]