AVE JA, AVE KRIZ

Będzie krótko bo czasu mam mniej niż mało.


Zdarzyło mi się obejrzeć kiedyś film „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra”, będący  francuskiej produkcji. Świetny polski dubbing, parodie klasyk kina, część żartów zmodyfikowana specjalnie do polskich realiów i niepodważalny urok rzymskiego imperium (a’la „Gwiezdne Wojny”). Jedyny udany film o przygodach Galów.
To wszystko sprawiło, że co jakiś czas, dla odprężenia, nalewam sobie Irish Meadow i zasiadam przed ich przygodami.


Wczoraj przed moje przenikliwe spojrzenie trafił zwiastun części kolejnej, który z przyjemnością przedstawiam wam.


 





PS. Zwróccie uwagę na Brutusa. Jego postać jest chyba wzorowana na naszych szefach/managerach, którzy wszystko wiedzą lepiej 🙂
Nieważne, że zrobiliśmy coś perfekcyjnie – szef i tak wprowadzi swoje bezsensowne i absolutnie nieprzydatne zmiany. Życiowe, prawda?