Posts Tagged ‘czypsy’

CZYPSY PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY

Kriz to nie tylko najlepszy bloger, fotograf, pisarz i mężczyzna z najbardziej rozwiniętą mózgulaturą w sieci; Kriz to także najlepsza blogerka kulinarna.

Przygotowałem dziś przepis na czypsy. Przepis dla prawdziwych mężczyzn, którzy chcą być niezależni i mieć czypieńdziesiąt na inne ważniejsze rzeczy. Takie jak piwo.

 

Zacznijmy od podstaw, czyli co to są czypsy?
Czypsy to produkt zawierający mnóstwo trzyliterowych składników mineralnych zaczynających się na literę „S”, zawierających „Ó” i kończących się na „L”.
Przekąska idealna na każdą okazję.

Zbliża się mecz w kolegami? Nasyp im do miski czypsów!

Wróciłeś do domu wcześniej i odkryłeś, że twoja żona/mąż z kimś cię zdradza? Schrup czypsy!

Siedzisz zamknięty od trzech godzin w szafie, bo mąż twojej kochanki wrócił wcześniej do domu? No chrup czypsy!

Królowa Anglii wraz doradcami militarnymi pragnie cię odwiedzić w twoim wąwozie, żeby negocjować uwolnienie porwanych przez twoich ludzi brytyjskich żołnierzy? Poczęstuj ich czypsami!*

Umarła ci sąsiadka i nie wiesz co zabrać ze sobą na stypę? Bier czypsy!

Czypsy dobre na wszystko.

Podróż do hipermarketu, w którym czekają czypsy jest długa i niebezpieczna.
Samochody na drogach, wilki w lasach, drzwi automatyczne, emerytki wąchające masło i jaja, system monitoringu, ochroniarze i ciasne kanały wentylacyjne – to wszystko utrudnia zdobycie czypsów.

Dzięki mnie sami możecie zrobić wspaniałe i chrupiące czypsy w swoich domach**.

 

—————————————————————-

* – lekcja sawłrwirawwru: Królowa żre czypsy tylko z purpurowych serwetek, bo Królowa żre czypsy tylko z purpurowych serwetek.

** – lub domach sąsiadów, jeśli macie pewność, że nie wrócą zbyt wcześnie**

*** – lub są martwi.

 

PRZEPIS NA CZYPSY DLA PRAWDZIWYCH MĘŻCZYZN

Składniki:

  • ziemniaki
  • kobieta
  • sól
  • papryka
  • glutaminian sodu
  • sprawny piekarnik
  • 350 ml Brandy Stock 84 Riserva Invecchata

Jak przygotować?

1. Dla odwagi pijemy haustem 50 ml brandy. Każemy kobiecie obrać ziemniaki, ponieważ my będziemy zajęci rozpalaniem ognia w piekarniku, a to ważne i trudne.

obrane ziemniaki

2. Kobieta obiera ziemniaki, nalewamy sobie 50ml brandy do kieliszka, następnie podchodzimy do piekarnika i nastawiamy urządzenie na 200′ Celsjusza.
Gratuluję, to była ważna i strategiczna część przepisu, więc możemy sobie pozwolić na 50-tkę brandy.

3. Kroimy kobietą ziemniaki. Jak?

kajko i kokosz na plasterki

Sukces tego etapu świętujemy szklanką brandy.

4. Spryskujemy tacę czy inne kwadratowe cośtamcośtam, ojelem w szpreju, równocześnie obficie przyprawiamy ziemniaczki i dla hecy kobietę. Sukces popijajajamy szklanunią brandy.

przyprawianie ziemniaków

5. Do piekarienka wkładamy przyprajwione splasterkowajne zimniaczki.
Jeśli zimniaczki się nie chco zmiećśić, to zanczy, że próbwolaliśmy włożyć kobietę. Kobietę podnosimy, przperamszmy bo jesteśmy dźentllmenanmi. Wypijamy z kobietą na zgodę po szklanecznece brandy, bo jesetśmy dżentllmemami. Kobieta nie lubi, więc wypijamy za nią. Dżentlmemy.
Wkładamy z ziemi laczki do piekarrrnika. Jeśli się nie mieszczo czynność numer 5 piwtórzyć.
Efekt ma wyglądać jak pokazano poniżej. Ywaga – ważne: jeśli piekarnik po zamknięciu piszczy i krzyczy to coś zrobiliśmy źle.

ziemniaki w piekarniki

 

6. Terazz bardzo wążne. Nasze czypsy się mogą smażyć w piekarniku tylko około 10 minet. Nie mogą się gotować bo będą złe. Się piec mają. Trzeba paczyć. Na straży być.
Spuśicysz oko ze skurwieli i zaraz się spalą na czarno spalą.
Wypiajmy 50 ml Brandy Riviera Invokacja Sto 84, żeby bo tak.

7, Nie ma już brandy.

8. Szykamy brandy.

9. Drepptamy do kuchni, żeby sprawdzić co tak śmierdzi spalonymi ziemniakami.

10. Wykładamy nasze czypsy z piekarnika do miseczki. Pięknie się zarumieniły, prawda?

Czypsy

11. Częstujemy czypsami kobietę, bo jesteśmy dżentelmenami, pamiętacie?
Kobieta narzeka, że trochę ostre. Popijamy piwem. Kobieta krzyczy, że bardzo ostre. Popijamy za kobietę piwem, bo jesteśmy dżentelmenami. Kobieta ciągle krzyczy. Szukamy na podłodze pudełek po przyprawach stosowanych w naszym przepisie..

12. Gdy kobieta rzuca się na resztkę naszego piwa sprawdzamy w wikipedii co to jest pieprz cayenne.

czypsy pieprz cayenne kobieta

13. Oddajemy naszą porcję czypsów kobiecie, bo ją kochamy.
Idziemy do sklepu kupić sobie brandy i czypsy, jak przystało na prawdziwego mężczyznę.

 

 

NOWY, WIęKSZY I JESZCZE LEPSZY , PONURY ZAKąTEK KRIZA

Około środy, czwartku nastąpi odsłona odrestaurowanego bloga kriza.

Wiadomo, cała Polska ( jak to ma w zwyczaju mawiać pan Tusk) oczekuje zmian na tym blogu, nie będę stał w miejscu, w związku z tym odpalimy wszystko w nowych barwach. Wraz ze specjalnie stworzonym zespołem wizerunkowym wprowadzimy kilka kosmetycznych zmian, aby wszystko było jeszcze bardziej przejrzyste, a przebywanie na http://www.kriz.blox.pl było dla Was codzienną przyjemnością, odskocznią od szarej pracy, szkoły czy piekiełka w dupie w jakimś zakładzie karnym…

Do czasu premiery będę przygotowywał nowe teksty, jednak zamiast wystawić je na krytyczne spojrzenia Waszych oczu, spoczną one na bezpiecznej przestrzeni dysku mojego wiernego laptopa, z którym podróżuję po Skandynawii wraz z kompanią wiertniczą. Zacznę je wrzucać dopiero od dnia premiery nowej wersji strony.

Zostańcie państwo z Nami. 

w_budowie

COME BACK


Kriz uprzejmie informuje, że nie on jest autorem tego zdjęcia.
Kriz od zawsze starał się stać po drugiej stronie obiektywu.
Doceńcie, że paznokcie do zdjęcia obciąłem.

Ludzie są wciąż są dla mnie zagadką. Przez ostatnie osiem dni kiedy nie pisałem, wy zachowywaliście się jak ubodzy, głodni, brudni (i nie chodzi mi tu o studentów) ludkowie odwiedzający Kuchnię brata Alberta.


prawie jak Kuchnia Alberta

I nie ważne, że w tej kuchni nikt nie gotował przez tydzień, wy – nauczeni i przyzwyczajeni, dzień w dzień, otwieraliście drzwi i oglądaliście nieświeże jedzenie. Zresztą zrozumiałbym to jeszcze gdyby ktoś w tej Kuchni brata Alberta dobrze gotował. Ale tu nie dość, że jedzenie zawsze było chujowe to jeszcze ostatnie danie przygotowane ponad tydzień temu – głodne brudasy wciąż pukały do mych bram.

Mało tego nawet mi się, kurwa, ilość odsłon zwiększyła…

To tyle z powitalnych komplementów 🙂

Szczerze powiedziawszy to przerwę zrobiłem specjalnie bo chciałem sprawdzić wasze przywiązanie do kriz.blox.pl. Po tygodniowych badaniach, którym poswięciłem niejedno śniadanie czy dymanie okazało się, że tutejsi czytelnicy są:

  • inteligjentni
  • ciekawi świata
  • wierni
  • otwarci
  • towarzyscy
  • opiniotwórczy
  • troszkę śmierdzą

A jak wiadomo jacy czytelnicy taki blog.

aha, jeszcze kilka newsów z życia Kriza.

22-24.09. – Koiec marzeń o karierze telewizyjnej. Po dwóch dniach stosowania okazało się, że Kriz jest uczulony na podkład, korektor lub puder.

25.09 20.oo – Kriz odczytuje e-mail, w którym jakaś laska prosi go, o napisanie scenariusza do jakiegoś przeglądu teatralnego. Prośbę swoją umotywowała w taki sposób, że kładąc się spać na kawałku szmatki (substytut łóżka) wiedziałem co mi się przyśni.  (winno być: Obiecała wynagrodzenie)

25.09 21.oo – Kriz stawia warunki, na które wszyscy się zgadzają. Kriz staje się reżyserem.

26.09 01.18 – Reżyser Kriz znajduje nóż.

26.09 01.19 – Kriz znajduje przytwierdzoną do rękojeści noża postać.

26.09 01.33 – Kriz gubi swój telefon.

11.09 rano – Kriz dowiaduje się z telewizji, że WTC nie istnieje już od 5 lat.
podobno awionetka próbowała wylądować na dachu.
Staram się być na bieżąco.

 

Postanowiłem podzielić się z wami moim życiem bo zasłużyliście sobie swoją tygodniową cierpliwością. I trwaniem. "Szukałem was tyle czasu…" 🙂

1 2 3