Posts Tagged ‘CV’

WEJŚCIA Z GOOGLE

UWAGA WAŻNY KOMUNIKAT:


Kriz uderzył się w głowę. Mocno. Jeśli niebawem zacząłbym pisać o aniołkach, biednych pieskach, wydoroślałbym lub, nie daj boshe, przestałbym przeklinać należy przyjść tu do mnie i zastosować mi jebnięcie. Z góry dziękuję. Buziaczki :*


—————————————————————


A teraz część właściwa wpisu. Okazuje się, że moja strona rozwiązuje więcej problemów niż Poradnik Domowy.


Jakoś niedawno zainteresowałem się, przeglądając odwiedziny swojej rodziny w statystykach (babciu pozdrawiam Cię – dzięki za zwiekszanie mi czytelności),  opcją „najczęściej występujące frazy w wejściach z wyszukiwarek”.


Wszystko wskazuje na to, że Kriz rozwiązał już niemało problemów swoimi tekstami.



poradnik Kriza rozwiązuje najtrudniejsze problemy
nie zwalnia od myślenia.


Prócz wejść na bloga z pomocą tak oczywistych i często tu padających haseł jak:



  • kriz

  • miłość

  • pluszowy

  • ojczyznę

  • szanować

  • gwałt

  • kocham

Zanotowałem kilka ciekawszych:



  • słowo na niedzielę

  • kalendarze kominiarskie

  • kocham kasie

  • zadupie

  • nie lękajcie się tekst (tu ktoś poszukiwał chyba słów JP II 🙂 )

  • bóstwa egipskie

  • zapomniałem

  • t

  • placek zbójnicki przepis

  • na chuj mi blog

  • zgubiłem PUK

  • jak nauczyć robić sie loda (babciu?!)

Ale i tak najwięcej radochy mam podziwiając działanie Google INTERIA.


Na hasło 'zgubiłem PUK’ http://www.kriz.blox.pl wyskakuje już na pierwszej podstronie.
Podobnie było jeszcze niedawno z hasłem 'Londyn’, a do dziś notuję wejścia od dresów poszukujących BMW.


Teraz czuję jak bardzo jestem Wam przydatny. Teraz wiem co to znaczy być opiniotwórcą.
Dlatego już dziś podzielę się z Wami moją mondrościom.



  • Jeśli macie kaca wystarczy wypić szklankę wody z włosem beznogiej jaszczurki.

  • sex bez zabezpieczenia możesz uprawiać tylko w dni płodne!

  • Jeśli uprawiacie sex, to aby nie zajść w niechcianą ciążę, w łożu powinno spać dziecko.

  • mężczyzno, jeśli czujesz, że jesteś gejem musisz wypić specjalny eliksir. Do miksera wrzuć: cztery ogórki kiszone, dwie kostki masła, kiełbasę wiejską, słoik dżemu (wraz ze słoikiem), parówki Tesco, pół kilo żółtego sera i trochę zielonego groszku. To wszystko wymieszaj i pij 3 razy dziennie.
    Nie przestaniesz, może, odczuwać pociągu do facetów, ale nauczysz się do czego służy dupa.

 

Przerwa

Z przyczyn całkowicie ode mnie niezależnych (migracja rodziny) ogłaszam przerwę w  funkcjonowaniu bloga.

Dostajecie ode mnie kilka dni w prezencie, które możecie wykorzystać na wypoczęcie od moich zajebiście zjebanych przemyśleń.

 Z pozdrowieniami (zaaresztowany domowo)

kriz. 

„MIŁOŚĆ TO NIE PLUSZOWY MIŚ”

Mój znajomy znalazł jakiś czas temu pomiętą kartkę papieru. Ot, nieszczególnie wyglądający  kawałek papieru wyrwany z zeszytu A4 w kratkę. Dlaczego podniósł?
Nie ma tu jakiegoś głębszego czynnika przyczynowego, kolega nie zbiera papieru, żeby dostać od producenta zeszytów fundusze na walkę z rakiem prostaty. Kartka nie była kolorowa, nie błyszczała, nie miała wydrukowanego Władysława Jagiełły czy Kazimierza Wielkiego. 

Po prostu kolega miał od rana niesamowitą srakę, więc zbierał po drodze do pracy każdą rzecz w miarę czystą, papierową i najlepiej nielakierowaną.

Kartka ta okazała się być listem. Listem pełnym bólu. Listem wypełnionymym po pomięte brzegi emocjami, anonimowej dla nas, nastolatki. Listem łamiącym czyjegoś peni…czyjeś serce znaczy.

List napisany jest  niebieskim atramentem. Z pewnością napisany jest też piórem.

Mam go przed sobą i za chwilę będziecie mogli go przeczytać. Nie skoryguję stylistyki, nie poprawię żadnych błędów ortograficznych. W miarę możliwości postaram się też utrzymać jego układ.


 

                                                              Drogi Arturze;                    22.08.05

Piszę ten list ,ponieważ mósze Ci powiedzieć
że nie możemy ciąge  ciągle iść tą samą
ścieżką. Chodzi oto że nie możemy
być już parą. Idziemy do dwóch
różnych szkół i możemy tam kogoś
poznać , kogoś kogo znowu uznamy za
ideał tej osoby na całe życie ,
itp…     Jesteśmy w tym wieku kiedy
nie zdajemy sobie sprawy co to jest
prawdziwa miłość.   Nie powiem że Cię
nie kochałam  ,ale poprostu wole byś
był moim kolegą.  Co Ty na taką opcje?
To jest nawet lepsze od bycia parą :

Aneta
     #

P.S
Odpowiedzieć możesz dziś… Ale nie mósisz….     


1 2 3