Archive of ‘Szybki Strzał’ category

MILIONERZY

Utwór poniższy chciałoby sie zadedykować polskim uczestnikom ‚Milionerów’.





Program ‚Milionerzy’ to dla mnie temat rzeka, jednak dziś ograniczę się tylko do spopularyzowania tej piosnki.
A tymczasem czas naszego programu dobiegł końca 🙂 Pa.

BUDUJEMY NOWY DOM

Do końca roku 2008 nastąpi odsłona odrestaurowanego blogacha kriza.

To jest wyznaczony przeze mnie dead-line ale zobaczymy jak bedą posuwać się prace.

Wiadomo, cała Polska (jak to mają w zwyczaju mawiać politycy) oczekuje zmian na tym blogu, nie będę stał więc w miejscu, w związku z tym odpalimy wszystko w nowych barwach. Wraz ze specjalnie stworzonym zespołem wizerunkowym wprowadzimy kilka kosmetycznych zmian, aby wszystko było jeszcze bardziej przejrzyste, a przebywanie na http://www.kriz.blox.pl było dla Was codzienną przyjemnością, odskocznią od szarej pracy, szkoły czy piekiełka w dupie w jakimś zakładzie karnym…

Do czasu premiery będę przygotowywał nowe teksty jednak zamiast wystawić je na krytyczne spojrzenia Waszych oczu, spoczną one na bezpiecznej przestrzeni dysku mojego wiernego laptopa, z którym podróżuję po Skandynawii wraz z kompanią wiertniczą. Zacznę je wrzucać dopiero od dnia premiery nowej wersji strony.

No chyba, że nic nie napiszę.

Zostańcie państwo z Nami.

budujemy nowy dom

Jak macie jakieś szalone pomysły związane z nową odsłoną to podzielcie się nimi z waszym psem/kotem bo ja to zrobię według mojej koncepcji 🙂

 

PS. Segritta zanim napiszesz w komentarzu coś złośliwego (a pewnie spróbujesz) to odłącz sobie klawiaturę od komputera.

 

Merry Kriztmas

Pewnie na święta nie powinienem nic pisać bo i tak wszyscy pozaszywali się w swoich rodzinnych jaskiniach.

Tym, którzy (nie wiedzieć czemu) pojawiają się na moim blogu także i w tym okresie chciałbym życzyć jak najlepiej. Żeby wam Bozia dała pieniążków, żeby wam Bozia dała zdrowia. Mężczyźni, żeby wam Bozia dała partnerki, które połykają bez zamykania oczu. Kobitki, żeby wam Bozia dała partnerów, którzy zdejmują skarpetki przed wejściem do łóżka.

Teraz sprawa choinki i tej lafiryndy co daje każdemu – Gwiazdki.

Czyli… no właśnie… prezenty. Jeśli chodzi o tą kwestię – prezent od Kriza też niech wam ta Bozia da 🙂

Tym, którzy nie zaglądnęli do mnie w Święta także składam najserdeczniejsze życzenia:
Zeby wam tak kolędnicy nie dawali spokoju. Niech ciotki was wyściskują a wujkowie, bez względu na wasz wiek, sadzają na kolanie. I żeby was wzdęło po Wigilii 🙂

Mnie przygotowania do świąt minęły baardzo szczęśliwie. Najpierw ubikacja postanowiła się reinkarnować w dziurawą ubikację wodą płynącą.

Poranek spędziłem więc w Castoramie kupując kluczowe części.
Powiem wam, że czułem się nietypowo dzierżąc w dłoni „lejek sedesowy górnopłuka samozaciskowy biały”, stojąc w gigantycznej kolejce ludzi, drzewek, lampek, bałwanków i innych pierdół świątecznych.
Żeby przestać się wyróżniać wśród pozostałych konsumentów (a także i dlatego, że nie zmierzyłem przed wyjściem średnicy rurki doprowadzającej wodę oraz nihuyah nie znam się na terminologii) dokupiłem jeszcze „lejek sedesowy dolnopłuka samozaciskowy biały”. Oba produkcji wadowickiej.
Bogu dzięki za papieskie miasto, bo tylko karp, którego nie mam, mógłby być szczęśliwy w łazience.

W tym roku mam też choinkę. Żywą.

Zrobiłem też zdjęcie metaforę.
„Komercja zabija tradycję” czyli pepsi dusząca łosia.

 

Pepsi dusi łosia

 


W komentarzach możecie podzielić się życzeniami z ludźmi, których znacie tylko poprzez internet.
Wskazane jest też życzenie Autorowi fajnych rzeczy.

Tymczasem wracam zakładać gumę na moją rurę…

Majster K.

1 2 3 4 5 6 13